Wesoła metamorfoza.
Jak każda kobieta tak i ja poszukiwałam fryzjera, który
idealnie zająłby się moimi włosami. Za pośrednictwem znajomych trafiłam do
Studia Fryzur Bartosza Wolaka i po pierwszej wizycie wiedziałam już, że nie
muszę więcej szukać. Studio prowadzone przez Bartka to nie tylko typowy salon
fryzjerski. To miejsce można by rzec spotkań towarzyskich oraz różnego rodzaju
eventów organizowanych przez Bartka. Nie o tym jednak miał być dzisiejszy post,
ale o zadaniu, jakie postawił przede mną mój fryzjer. Posiadał on, bowiem 4
fotele, które nie do końca odpowiadały charakterowi miejsca, które chciał
stworzyć. Według niego należało tchnąć w nie nowe życie, aby emanowały radością
i energią. Z radością zabrałam się do
pracy i jej efekty możecie podziwiać na poniższych zdjęciach. Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu tak samo jak Bartkowi.
super odnowione fotele, gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńzapraszam na moją stronę
www.aluni.pl
Fajne miejsce. Ma energię, choć przypuszczam, że sanepid zamknąłby w ciągu 10 sekund salon z powodu właśnie tych foteli- wbijające sie włosy i inne ustrojstwa w tapicerkę. A szkoda... Piękne są. Jesteśmy chyba jedynym krajem na świecie, który ma tak restrykcyjne zasady czystości w salonach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam weekendowo. Połażę po Twoim blogasku, pozwolisz?
:)))
Unikatowe i niezwykle piękne fotele!
OdpowiedzUsuńBardzo podobne robi firma Minimi DESIGN
PRL na bis :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że już meble z lat PRLu wracają do łask i zyskują odświeżony wygląd, bo nie ma wątpliwości, że choć była to epoka specyficzna, to jednak meble z tamtego okresu mają swój wyjątkowy urok i styl. I są naprawdę ładne pod względem formy, a dużo zyskują po taki nowoczesnym odświeżeniu :)
Super fotele :)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńFajny blog :)
OdpowiedzUsuńEkstra, ty na prawdę zrobiłaś to z tych foteli? Serio szacun, btw. ktoś tutaj wyraźnie woli drewno od płytek widać po zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa nowe życie dla mebli :)
OdpowiedzUsuńciekawy materiał:)
OdpowiedzUsuńdobry news
OdpowiedzUsuńJejku, różnica jest ogromna! Gdybym zobaczyła u fryzjera takie stare, brudne fotele to od razu bym wyszła. Po metamorfozie wygląda to bardzo nowocześnie i przytulnie :) Super pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt końcowy ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda wolę jednokolorowe meble, ale te uszaki fajnie wyglądają w obecnym wykonaniu. Swoją drogą to przewygodne fotele.
OdpowiedzUsuńPowiem tak - mi wcale takie wnętrze nie odpowiada. Wolę jednak bardziej stonowane połączenia.
OdpowiedzUsuńTo niesamowite jak można wykonać tak świetną renowację.
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje
OdpowiedzUsuńKolorowe krzesła to bardzo ciekawe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco. Podoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pięknie
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńBardzo mi się wszystko podoba
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuń